Impreza Turkolu z SU46 przyniosła wiele ciekawych kadrów. Był jednak ten jeden, którego wykonanie postawiłem sobie za cel całej wyprawy.
Udało się - drabinka tarczy ostrzegawczej była jeszcze wolna
Na szczycie - Dyzurny z Wd (WRP), pionier miejscówki i inspirator takiego kadrowania.
Poniżej ja - młody szpak.
Na samym dole - zgraja miłośników walcząca o każdy skrawek przestrzeni na nasypie. Naprawdę nie mam pojęcia jak zmieściło się tam kilkunastu fotografów i kilka drabinek!
Dodano: 12.05.2024 22:03
|