Jesień to piękna i pełna kolorów pora roku. Idąc gdzieś na zdjęcia, chciałoby się zmieścić w obiektywie jak najwięcej tej scenerii. Te barwy i kolor lokomotywy potrafią przekonać nawet do długiej podróży, by strzelić takie zdjęcie. Tego dnia ruch odbywał się nie tylko w Bratkowie, ale też tu. Dzięki Bartoszowi, udało się sprawnie przemieszczać samochodem pomiędzy tymi bocznicami i trafić każdy kurs.
Jesień to na bocznicach trudna pora roku. Liście sypiące się z drzew spadają na szyny i powodują poślizg kół lokomotywy. Standardowy skład wagonów wyciągany tą bocznicą jesienią potrzebuje wsparcia drugiej SM42, by podjechać pod górę z kopalni na stację. Maszyniści obficie posypują piasek pod koła. Widać to po kurzu z piasku unoszącym się wokół lokomotywy. Maszynista wygląda z budki i obserwuje skuteczność działania piasecznic. Te spełniły swoje zadanie, skład powoli wjechał na stację a obie lokomotywy powróciły na odpoczynek do kopalni. Tego dnia był to już ostatni kurs z wagonami wypełnionymi piaskiem.
Dodano: 06.11.2021 10:05
|