Cóż mogę powiedzieć. Podróż koleją po Polsce daje duże możliwości. Nie tylko spotykamy tam wspaniałych ludzi, podziwiamy piękne widoki z okna, ale łapiemy też okazję.
Taka okazja nadarzyła sie w ostatnią sobotę. Otóż wieczór wcześniej rozpoczęliśmy zlot w Lesznie. Punkt 5:27 ruszyliśmy szynobusem z Leszna do Głogowa malowniczym odcinkiem czternastki, linii, na ktorej zjadłem już zęby, ale nie na tym odcinku.
Po drodze byla piękna stacja Wschowa, na której stala piękna BRKa z węglarkami, co ciekawe odpalona gotowa do drogi, musiała czekać na przebieg, a stała tam od 3:37....
Gdy dojechaliśmy do Głogowa miałem niecałe półtorej godziny na zdjęcia. Poszedłem na most drogowy, z którego miałem piękny widok na starówkę i na linię numer 14...i właśnie tą linią do Głogowa wjechała piękna Ludmiła z węglarkami, która ucieszyła me oko.
Chwilę później Nadodrzanką piękną siódemkę z kontenerami prowadził nasz wspaniały admin Drago, ktory w Zielonej Górze dał bam piękny popis dźwiękowy, za który dziękujemy :-D mnie niestety nie widział, ponieważ jak na Krzakozaura przystało siedziałem w krzakach ;-) wkrótce pokażę fotki :-)
Dziękuję mojej wspaniałej ekipie Barnimowi i Melinie za piękny czas w Lesznie, Głogowie, Zielonej Górze, Bolesławcu, Żarach, i tych Kunicach również :-D i Gubinie.
Dodano: 16.04.2024 16:48
|