Lokomotywa (ВЛ)10-1744 na czele wieczornego pociągu osobowego nr 6418 relacji Khashuri - Zestafoni za chwilę zatrzyma się na położonym dosłownie pośrodku niczego przystanku Bezhatubani. Paręnaście minut wcześniej przystanął tutaj wyglądający niemal identycznie skład relacji przeciwnej.
Jeśli wierzyć rozkładowi jazdy dostępnemu w internecie, pomiędzy Khashuri i Zestafoni kursuje dziennie 2,5 pary pociągów osobowych złożonych z lokomotywy i wagonu(ów) i są to na chwile obecną jedyne krajowe połączenia pasażerskie obsługiwane klasycznym zestawieniem. Poza nimi, tradycyjnym składem obsługiwany jest jeszcze pociąg relacji Batumi (tylko latem) - Tbilisi - Erywań, co ciekawe na całej trasie prowadzony Armeńską ВЛ10.
Warto wspomnieć jeszcze parę słow na temat samej linii kolejowej, którą porusza się skład. Jest to fragment najważniejszej magistrali w Gruzji, a także korytarza łączącego Morze Czarne z Morzem Kaspijskim, stanowiącego najkrótszą drogę między Europą a Azją Centralną. Fragment linii pomiędzy stacjami Zestafoni i Khashuri stanowi jeden z najtrudniejszych do pokonania na całej sieci kolei gruzińskich. Trasa ta powstała w 1890 roku i biegnie przez Przełęcz Suramską przecinajacą Góry Lichskie, łączące łańczuchy Wielkiego i Niskiego Kaukazu. Położone w górzystych warunkach torowisko wije się ciasnymi łukami wzdłuż rzeki Dzirula. Występują także strome podjazdy i spadki. Wreszcie, rzeźba terenu wymusiła budowę wielu obiektów inżynieryjnych takich jak mosty czy tunele. Widok pociągów towarowych prowadzonych przez dwa lub trzy dwuczłonowe elektrowozy nie jest więc tutaj niczym nadzwyczajnym. Te wszystkie czynniki, wraz z postępującą latami degradacją infrastruktury sprawia, że obecnie swoją 63-kilometrową trasę pociąg ze zdjęcia pokonuje w ponad dwie godziny. Od kilku lat prowadzone są prace mające na celu znaczącą poprawę parametrów eksploatacyjnych tej trasy. W miejscu wykonania zdjęcia linia kolejowa zyska zupełnie nowy przebieg. Pociągi zamiast widocznym mostem pojadą nowym tunelem położonym kilka metrów poniżej. Obiekt ten jest już w zasadzie gotowy i czeka jedynie na przedłużające się odbiory. Ciężko powiedzieć zatem do kiedy będzie dało się wykonać podobne ujecie, jednak jeżeli ktoś miałby je w planach, z pewnością nie ma na co czekać.
Dodano: 25.09.2025 17:54
|