Tego dnia od około 12:00 Smętowo zniknęło wręcz okryte białym całunem mgły. Spadek widoczności był tak znaczny, że stojąc na miejscówce do łapania pociągu wyjeżdżającego z lasu jego samego widać nie było. Trzeba było podejść znacznie bliżej, a i wtedy ograniczenie przejrzystości powietrza dawała się we znaki. Odczuwał to pewnie znacznie bardziej maszynista tej EP09-009 podczas prowadzenia pociągu IC Heweliusz.
Dodano: 11.02.2021 23:40
|