Stary, dobry Główny |
|
|
Mateusz J.
|
03.12.2010 | Poznań Główny |
Był sobie dworzec. Brzydki, betonowy, modernistyczny, oszczany i śmierdzący żulami kloc. Ale pomimo zaniedbania czy niezbyt wyszukanej architektury lat 70., miał jedną bardzo ważną cechę - był bardzo praktyczny. Obszerny hol, dużo miejsc siedzących dla oczekujących na pociąg, wiele lokali gastronomicznych, mnóstwo kas biletowych, a nawet kiermasz książek czy supermarket Biedronka - co by nie mówić, w porównaniu do dzisiejszej przybudówki, nie było problemu co ze sobą zrobić mając kilka godzin na przesiadkę. Ale było, minęło, a co będzie ze starym budynkiem wciąż nie wiadomo.
Tamtego dnia śnieg i niskie temperatury zgotowały piekło torowcom, którzy non stop biegali po stacji rozmrażając kolejne rozjazdy, a mimo to w zasadzie nie było pociągu, który opuścił by Poznań planowo. Na zdjęciu SU45-089 z pociągiem osobowym 78143 do Krzyża oczekuje na odjazd, który powinien mieć miejsce pół godziny wcześniej. Zła sytuacja taborowa w poznańskich PR-ach wymusiła wówczas korzystanie z takiego egzotycznego zestawienia pomimo całej trasy pociągu "pod drutem".
Dodano: 12.12.2015 23:42
|
|
Komentarze |
|
Tomasz Goldberg |
13.12.2015 10:30 |
Mnie siÄ™ ta klatka bardzo podoba.
Fajnie jest usiąść i powspominać stare czasy... Dziś idąc na swój dworzec widzę młodych "Mikoli" latających za szynobusami... Patrząc na Nich - widzę siebie jakieś 10-15 lat temu, z poczciwym Zenitem na szyi, gdzie każdy pociąg osobowy stanowił Fiat, a czasem Rumun - latem.
|
|
Barnim |
13.12.2015 22:10 |
"Dla mnie jednak trochę nazbyt syntetyczne" powiedział klasyk :p Popieram, światła na fiacie zupełnie jak cycki Dody;)
|
|
Drago |
13.12.2015 22:14 |
Standard jak na Oggiego przystało.
Co do samego dworca to powiem to we własnym odczuciu. Na żadnym innym dworcu w Polsce czy Saksoni w Niemczech nie poruszało mi się tak ciężko jak własnie w Poznaniu. Przejeżdżałem parę razy, byłem tam parę razy i z własnego doświadczenia wiem, że czasem wystarczy mi kilka chwil by się ogarnąć gdzie jestem i jak gdzie trafić na następny peron czy budynek dworca, tak tutaj to jakaś masakra. W nocy już 2 razy zgubiłem peron i nie potrafiłem odnaleźć własnego pociągu. Nie wiem ale wszystko tam wygląda tak samo, betonowo i nieczytelnie.
Sorry to takie moje odczucie.
|
|
Mateusz J. |
13.12.2015 23:55 |
Piszę przez porównanie do stanu obecnego, gdzie nawet nie ma poczekalni, a stary budynek tylko straszy. Jeśli chodzi o numerację peronów, to nie ty jeden się w tym gubisz, choć to schemat typowy dla dworców wyspowych. Obecny system informacji jest w dalszym ciągu do dupy, tylko że teraz to już nawet nie wiadomo gdzie jest dworzec. Nomen omen, gdy mamy pociąg odchodzący z peronu 4a, to mamy jakieś pół kilometra spacerkiem z obecnego dworca ;-)
Drogi Barnimie, ale jest różnica - tutaj gwiazdki są osiągnięte przez przymknięcie przysłony, a nie przez obróbkę zdjęcia.
|
|
Barnim |
14.12.2015 15:38 |
@Drogi Oggy, nie wnikam w metodę tylko komentuję efekt:) Dla mnie wydłużone "rzęsy" na oczętach fiacicy wyglądają niekoniecznie naturalnie, jakby podrobione jakąś Mascarą czy inną Maybelline. Co nie zmienia faktu, że zdjęcie całościowo bardzo mi się podoba i je doceniłem już wcześniej, o czym z roztargnienia nie poinformowałem w pierwszym komentarzu, nie dopisując "+". Srogo żałuję za grzech roztargnienia i bijąc się w swe piersi (naturalne w 100 %) o wybaczenie proszę:)
|
|
Norbert |
14.12.2015 17:29 |
Mnie siÄ™ wydaje że z tÄ… przysÅ‚onÄ… trochÄ™ przedobrzyÅ‚eÅ›, nie chodzi nawet o „mascarÄ™” jak o brak głębokich cieni. Efekt jest w porównaniu do innych Twoich zdjęć nietypowo pÅ‚aski. Argumentu „to nie obróbka” nie rozumiem, zarówno manipulacje przy parametrach zdjÄ™cia jak i postprocessing to rozmyÅ›lne zabiegi artystyczne, nie rozumiem dlaczego jeden miaÅ‚by być dopuszczalny a drugi nie. :) Co do dworca nie wypowiem siÄ™, muszÄ™ przyznać że kolejÄ… jeździÅ‚em jak na lekarstwo i w Poznaniu byÅ‚em może raz, ale anegdota interesujÄ…ca.
|
|
Mateusz J. |
14.12.2015 18:05 |
Przysłona nie ma wpływu na reprodukcję cieni raczej, przynajmniej nie w takiej sytuacji jak tu. Lipne warunki oświetleniowe - tj. zmierzch i niedziałające oświetlenie na zachodnich peronach mocno utrudniły zrobienie zdjęcia. Ze sceny o naturalnie małej rozpiętości tonalnej głębokich cieni się nie wyciągnie. Chyba, że zaczniemy się bawić w obróbkę a'la HDR, ale to nie moja bajka ;)
|
|
Norbert |
14.12.2015 18:34 |
Prawdopodobnie spróbowaÅ‚bym f/11 z krótszym czasem ekspozycji. Mam wrażenie że efekty byÅ‚by nieco mniej „Å›wietlówkowy”.
|
|
Mateusz J. |
14.12.2015 18:36 |
No nic, teraz już za późno ;)
|
|
Mac_07 |
19.12.2015 19:04 |
Ile to wspomnień i przygód związanych z tym "brzydkim, betonowym, modernistycznym, oszczanym i śmierdzącym żulami klocem" było przez te wszystkie lata;) Świetna kompozycja i klimat zdjęcia.
|
|
Exif |
Make: |
SONY |
Model: |
DSLR-A300 |
Exposure time: |
30 sec(s) |
Aperture value: |
F/18 |
ISO speed: |
100 |
Date created: |
03.12.2010 17:24:21 |
Focal length: |
26mm |
|