| Komentarze |
|
|
KM22 |
04.03.2021 18:30 |
|
Obrobione bardzo ładnie, natomiast różnica w jakości jest (przynajmniej moim okiem) bardzo zauważalna. Jakby ktoś Ci część pixeli z matrycy powyjadał ;)
|
|
|
medMatthew |
04.03.2021 18:33 |
|
Kadrowo fajnie, aczkolwiek powiem szczerze, że jakby nie Twoja obróbka - tzn. może przez to skalowanie w PS.
|
|
|
pawel.guraj |
04.03.2021 18:36 |
No własnie :) Zdecydowanie się zgadzam, a po prostu nie chciałem nic sugerować.
Jednak silnik eksportu LR moim zdaniem robi znacznie lepiej niż takie skalowanie w PS.
Może po prostu nie umiem
|
|
|
KM22 |
04.03.2021 18:38 |
|
Moim zdaniem postępowanie w ten sposób to kombinowanie jak przysłowiowy koń pod górę, skoro można to zrobić od razu :)
|
|
|
Bad Worm |
04.03.2021 18:39 |
|
A może wrzuć dla porównania to samo zdjęcie ale obrobione "po staremu" w formie linka?
|
|
|
pawel.guraj |
04.03.2021 18:44 |
|
Proszę bardzo: Export w LR
|
|
|
pawel.guraj |
04.03.2021 18:44 |
|
Export w LR zachowuje znacznie więcej szczegółów. Wystarczy popatrzeć na tabliczkę kilometrową na słupie.
|
|
|
medMatthew |
04.03.2021 19:01 |
|
Oj tak - widać sporą różnicę na korzyść LR.
|
|
|
pawel.guraj |
04.03.2021 19:03 |
No i dokładnie ten sam problem miałem z C1. W zasadzie to już nie raz chciałem się na niego przesiąść - ale zawsze to co produkował po skalowaniu było gorsze od tego co produkuje LR.
Może po prostu coś źle robię.
|
|
|
pawel.guraj |
04.03.2021 21:23 |
Nie był bym sobą jak bym nie złębił tematu. No i jednak w PS udało mi się uzyskać taki sam poziom detalu. Co ciekawe trzeba użyć interpolacji dwuliniowej (bilinear) a nie dwusześcienej (bicubic), która powinna być lepsza. Oczywiści po dwuliniowej trzeba jeszcze trochę wyostrzyć ręcznie.
Wyszło tak
|
|
|
SeweryneR |
04.03.2021 22:53 |
Moim zdaniem Lr najsensowniej to wypluł (względny brak ząbkowania na krawędziach). Z jakim poziomem wyostrzania exportujesz foty w Lr? Na ekran i zawsze High? A może w ogóle masz to odhaczone?
Nie dalej jak przedwczoraj badałem sobie zachowanie PSa na wszystkich typach interpolacji przy skalowaniu. Też trudno mi dojść do jakichś twórczych wniosków. Zacząłem się nawet zastanawiać nad zmianą matrycy z 6D na Z6 przy zachowaniu obecnej szklarni :) Ale to jeden pomysł goni drugi.
|
|
|
pawel.guraj |
05.03.2021 11:03 |
|
W LR zawsze wyostrzanie standard lub high. Muszę się jakoś pochylić nad tą interpolacją bo w sumie dwusześcienna powinna w każdym wypadku być lepsza (łagodniejsze gradienty itp) - natomiast wychodzi że dwuliniowa jednak daje więcej szczegółów.
|
|
|
pawel.guraj |
05.03.2021 15:21 |
|
Po dłuższych testach i konsultacjach ;-) chyba mam całkiem porządną konkluzję. Spróbuję wprowadzić w życie - jak jutro przywiozę coś z wypadu to popróbuję.
|
|
|
SeweryneR |
05.03.2021 23:10 |
|
Ciekaw jestem Twoich spostrzeżeń :) Ja też trochę podłubałem w temacie i doszedłem do bardzo ciekawych wniosków. Obróbka w PS, skalowanie tamże połącznone z delikatnym wyostrzaniem (łagodniejsze gradienty dają wg mnie najlepszy efekt) i export w Lr przy wyostrzaniu Low, względnie Standard. Jak na razie jestem bardzo zadowolony, ale nie wiem czy mnie wzrok nie myli :) Generalnie mając do dyspozycji Lr/Ps we współpracy z Rawem można czynić cuda! No ale tu Ameryki nie odkrywam:)
|
|
|
Tomasz Zajkowski |
05.03.2021 23:14 |
|
Ja od dawna korzystam z PSa przy skalowaniu zdjęć, zawsze zmniejszając stopniowo z "międzyostrzeniem" i efekty są satysfakcjonujące.
|
|
|
SeweryneR |
05.03.2021 23:27 |
|
Dokładnie. Pamiętam jak wpadłem na tę metodę z międzyostrzeniem zupełnie przypadkiem lata temu, mając jeszcze starego 5D. Byłem z siebie dumny :D i strzegłem tego sposobu jako wielkiej tajemnicy :) Później zupełnie od tego odszedłem na rzecz szybszych i prostszych rozwiązań. Tymczasem po Twoich radach Tomek okazuje się, że wcale nie jest to wiedza tajemna :) Bardziej zaintrygował mnie fakt różnych sposobów ostrzenia, który stosujesz. I to skłoniło mnie do powrotu i dalszych exploracji :) Lubię takie rozkminy, choć wcale nie czuję się tu żadnym expertem. Ba, wcale nim nie jestem, ale szukać różnych rozwiązań lubię.
|
|
|
medMatthew |
06.03.2021 08:27 |
|
Heh robiłem identycznie naście lat temu z między-ostrzeniem :) I z tego co pamiętam to wtedy nawet PS nie używałem. Choć później po przejściu na LR okazało się że można to robić znacznie szybciej i w ten sposób człowiek "zapomniał" o wcześniejszych opcjach. W każdym razie jak widać warto kombinować :)
|
|
|
Krzakozaur |
06.03.2021 22:13 |
|
Nie wiem o czym mówicie, dla mnie liczy się motyw :D, plusik :D
|
|
|
Bad Worm |
07.03.2021 17:09 |
|
Seweryner, nie wiem czy dobrze zrozumiałem: obrabiałeś zdjęcia w PS łącznie ze skalowaniem i lekkim wyostrzaniem a następnie importowałeś je do LR i stamtąd generowałeś JPGa?
|
|
|
pawel.guraj |
07.03.2021 18:45 |
Też tak to odczytałem. Może w tym miejscu warto pokusić się o nieco dłuższy komentarz.
Nie zazleżnie od tego jaki wybierzemy flow, to trzeba koniecznie pamiętać, że ACR i LR to narzędzia stworzone do edycji plików RAW (a co za tym idzie - pracy na conajmniej 12 bitach i plikach "nie posiadających" żadnego balansu bieli i profilu koloru). Dlatego stosują operacje zmiennoprzecinkowe do wszystkich modyfikacji. Co więcej są to narzędzia "bezstratne" to znaczy zawsze można się cofnąć - co oznacza, że obecny stan "obróbki" powstaje zawsze od zera - czyli na goły plik RAW nakładane są po kolei wszystkie modyfikacje. Dokładnei to samo dzieje się przy eksporcie. Wszysto to czyni te narzędzia kompletnie nieadekwatnymi do plików JPG, które po pierwsze są 8 bitowe, po drugie, nawet przy jakości 100% są stratne. O ile na 8 bitach można jeszcze manewrować jasnością to jakikiekolwiek translacje koloru powodują bardzo zasadnicze straty (nie ważne czy chodzi o WB, odcień, nasycenie itp). Tak więc jeżeli gdzieś po drodze trafi nam się kowersja do 8 bitów, to stosowanie potem takiego narzędzia jak LR czy ACR do ponownej obórbki ja bym nazwał samo-masakrancją ;-)
|
|
|
SeweryneR |
07.03.2021 19:45 |
Fajny wątek nam się tu rozwinął :) Aktualnie jestem na etapie zgłębiania metody - Raw otwarcie i wstępna obróbka w PS, później otwarcie tego wciąż jako Raw z zapisanymi zmianami w Lr, W Lr nie robię nic i Edit in Ps, gdzie skaluję kilkaktornie z lekkim wyostrzaniem, na koniec filtr z Camera Raw i funkcja zapisz. Wszystkie naniesione zmiany widzi Lr, w którym exportuję plik finalnie.
Rozkminiam też opcję z użyciem canonowkiego DPP (niezrównane kolory jednak), z którego mam 16bitowego Tiffa i reszta jak wyżej. No ale tak jak napisał Paweł najlepiej działać na Rawie. Być może robię coś nie po kolei, ale nie jestem zbyt biegły w temacie.
Cóż, ja to wszystko robię po to, by z tej starej matrycy 6D wycisnąć jak najwięcej i odwlec od siebie możliwie jak najdalej widomo zmiany aparatu (kasa ma iść jednak na budowę :)
|
|
|
pawel.guraj |
07.03.2021 19:52 |
|
Z ciekawości - jaki format ma zdjęcie na przejściu z PS na LR - PS nie potrafi zapisywać zmian w RAW'ach (poza plikiem XMP - czyli tylko tym co zmieniono w Camera RAW). Chyba że to są zmiany tylko w Camera Raw, ale wtedy dokładnie to samo zroibł byś w samym LR.
|
|
|
SeweryneR |
07.03.2021 20:36 |
Pawle prawdę mówisz, plik po zmianach i skalowaniu wykonanym w Ps ma już w Lr format tiff. Tyle że z tym tiffem nie robię nic poza exportem. Naprawdę nie wiem, czy nie robię czegoś pod górę, ale widzę w moim odczuciu zauważalną różnicę w finalnym obrazku na korzyść tej metody właśnie.
Być może da się to osiągnąć w samym Lr bez sukcesywnego skalowania, dobierając odpowiedni balans suwaków w trybie wyostrzania + odpowiedni export.
|
